Rano obudziłam się tak wyspana, jak od dłuższego czasu nie miałam okazji. Świeże, chłodne powietrze ukradkiem przedzierało się przez uchylone…
Tag: jedzenie
Przed nami ostatnie 6 godzin wspólnej podróży z Wolfgangiem. Pomału wracaliśmy do miasta, znów (zresztą jak zwykle ;)) mijając…
Stałam w małej zatoczce znajdującej się przy rondzie pozwalającym wyjechać z Tromso, z powrotem na trasę prowadzącą na Nordkapp. Po…