Po nieprzespanej nocy, obudziłam się później niż zwykle. Na szczęście moje „szefostwo” nie robiło z tego problemów. Szybko się ogarnęłam,…
Tag: midnightsun
Umówiliśmy się, że właściwie mogę wstawać kiedy chcę, zjeść śniadanie i wtedy dawać znać Sissel albo Geirowi (którzy zazwyczaj byli…
Rano obudziłam się tak wyspana, jak od dłuższego czasu nie miałam okazji. Świeże, chłodne powietrze ukradkiem przedzierało się przez uchylone…
Jechaliśmy na południe, znów zaczęły pojawiać się górzyste tereny, a po drodze mijaliśmy piękne krajobrazy, góry, jeziora, przechadzające się renifery,…
Stałam w małej zatoczce znajdującej się przy rondzie pozwalającym wyjechać z Tromso, z powrotem na trasę prowadzącą na Nordkapp. Po…
Wszystko co dobre, niestety szybko się kończy. I tak oto nastał ostatni dzień na Værøy. Wstaliśmy wyjątkowo wcześnie, bo chwilę…
Po tak długim wczorajszym dniu, z namiotów wygramoliliśmy się dopiero koło południa. Dzień przywitał nas duchotą w namiocie, a na…
I zaczął się nowy dzień :). Podobnie jak poprzedniego poranka, upał był nie do zniesienia i w namiocie nie…