Pod koniec tygodnia Erlend wrócił z pracy, więc znów przeniosłam się na chwilę w jego cztery kąty. Niby przyjechałam autostopem… Read the postZDECYDOWANIE JUŻ JESIENNE ZORZE
Tak jak postanowiliśmy dzień wcześniej, po skończonej pracy, spakowaliśmy plecaki, zgarnęliśmy namiot, wędkę, mnóstwo prowiantu (w końcu przed nami kolacja… Read the postJESZCZE NIE JESIENNE ZORZE
Pierwsze lato, które spędziłam w Norwegii było spełnieniem pogodowych marzeń, a tak wspaniałej pogody ludzie nie pamiętali od 50 lat ;).… Read the postMRÓZ, ŚNIEG I ZORZA POLARNA, CZYLI ZIMA W PÓŁNOCNEJ NORWEGII