Dni mijały, a ja coraz bardziej zadomawiałam się w ślicznym Mørsvikbotn. Sissel, Geir i Heika stali się moimi przyjaciółmi. Codziennie…
Tag: zachód
Poranek przywitał mnie inaczej niż zwykle – budzik nie zdążył zadzwonić. Zamiast niego, przed alarmem, do mojego pokoju zawitał Heika…
Po dość wyczerpującej, całonocnej wyprawie, spałam prawie do 12! W sumie nic dziwnego, zważając na to, że i poprzednie noce…
Nastał niedzielny poranek. Świeży zapach morskiej bryzy przedzierający się do pokoju przez otwarte okno miło orzeźwiał powietrze. Leżałam na łóżku…
Umówiliśmy się, że właściwie mogę wstawać kiedy chcę, zjeść śniadanie i wtedy dawać znać Sissel albo Geirowi (którzy zazwyczaj byli…
Zapatrzona w srebrzyste i baśniowe góry nie spodziewałam się, że nagle zadzwoni do mnie telefon! Co…
Pogoda zdecydowanie nie należała do najlepszych, zwłaszcza gdy ma się przed sobą dość spory kawał drogi do przejechania autostopem, ciężki…
Przed nami ostatnie 6 godzin wspólnej podróży z Wolfgangiem. Pomału wracaliśmy do miasta, znów (zresztą jak zwykle ;)) mijając…
Jechaliśmy na południe, znów zaczęły pojawiać się górzyste tereny, a po drodze mijaliśmy piękne krajobrazy, góry, jeziora, przechadzające się renifery,…