Pierwsze lato, które spędziłam w Norwegii było spełnieniem pogodowych marzeń, a tak wspaniałej pogody ludzie nie pamiętali od 50 lat ;).…
Tag: fale
Dni mijały, a ja coraz bardziej zadomawiałam się w ślicznym Mørsvikbotn. Sissel, Geir i Heika stali się moimi przyjaciółmi. Codziennie…
Poranek przywitał mnie inaczej niż zwykle – budzik nie zdążył zadzwonić. Zamiast niego, przed alarmem, do mojego pokoju zawitał Heika…
Po dość wyczerpującej, całonocnej wyprawie, spałam prawie do 12! W sumie nic dziwnego, zważając na to, że i poprzednie noce…
Nastał niedzielny poranek. Świeży zapach morskiej bryzy przedzierający się do pokoju przez otwarte okno miło orzeźwiał powietrze. Leżałam na łóżku…
Po nieprzespanej nocy, obudziłam się później niż zwykle. Na szczęście moje „szefostwo” nie robiło z tego problemów. Szybko się ogarnęłam,…
Umówiliśmy się, że właściwie mogę wstawać kiedy chcę, zjeść śniadanie i wtedy dawać znać Sissel albo Geirowi (którzy zazwyczaj byli…
Rano obudziłam się tak wyspana, jak od dłuższego czasu nie miałam okazji. Świeże, chłodne powietrze ukradkiem przedzierało się przez uchylone…
Przed nami ostatnie 6 godzin wspólnej podróży z Wolfgangiem. Pomału wracaliśmy do miasta, znów (zresztą jak zwykle ;)) mijając…